Na dzień kobiet przemiłą niespodziankę wyszykował mi mąż :D Patryśko też o mamuśce pamiętał :)
Przemiły trunek od męża Piękny kwiatek od syna
Basenowy wymiatacz i oszukane bułki
Na basenie mały wymiata- ja tak uważam, bo rozpiera mnie duma. Byliśmy 4 czy 5 razy i pewniej się czuje, zaczyna kłaść się na plecach, skakać, dmuchać w wodę, nie boi się zamoczyć uszu! :) Piszczy ze szczęścia widząc budynek w którym znajduje się basen :)
W szatni, czekając na mamę, szuka sobie zajęcia- oto co znalazł ostatnio:
Po "pływaniu" jest bardzo głodny, i to dobry moment na nauczenie go jedzenia kanapek (wcześniej jadał same suche buły)- ostatnio przełożyłam środek "dżemem" jabłkowym- zjadł- pół- z oporami, ale zjadł! :D
Megahepi mamoterapeutka!
Nadszedł czas kiedy mogę z małym usiąść przy stoliku i trochę popracować. Nawet nie sądziłam, że mój syn będzie z taką ochotą się ze mną uczył. Zaczęłam od prostych rzeczy, naśladowanie, dopasowywanie... Okazało się, że dziecię potrafi dużo więcej! Byłam przeszczęśliwa! Pomoce edukacyjne, które wydrukowałam i były świeżo zalaminowane mogłam sobie wsadzić w D... Moje dziecko już to potrafiło! Czas więc przejść na poziom wyżej, no i przeszłam... tam też bez większych trudności :) Duma mnie rozpiera po raz kolejny!
Grupowe
Przedszkole zaproponowało zajęcia grupowe z rodzicami. Chodzimy! Pierwsze spotkanie było naprawdę udane. Dzieci świetnie na nim pracowały :) Patryk z radości, że mama z nim jest ciągle mnie całował i przytulał- nie dowierzał, że tam siedzę, ja... że tak rewelacyjnie daje sobie rade.
ZMIANY, widzę zmiany!
Patryk naprawdę się ostatnio zmienił, z dnia na dzień kontakt z nim jest co raz lepszy! Patrzy, coś babla po swojemu, dorzuca słowa, które już opanował, w bablańskim języku coś nam tłumaczy, "kłóci się"- również po swojemu, żartuje, chce się bawić. Robi niesamowite postępy! A to dopiero kilka miesięcy intensywnych interwencji.
Nie ogarnęlibyśmy tego wszystkiego gdyby nie nasi przyjaciele i rodzina:
- Magdo P. z Warszawy !
- Mysza!
- Kaśka z Jackiem!
- Kasiu z Markiem!
- Paulina!
-Mamo i Tato!
- Bracie!
i pozostali biorący udział, których nie wymieniłam z przypływu łez...
BARDZO WAM DZIĘKUJEMY!!!
Pomagacie nam wyciągnąć Patryśka na prostą!
Szczerze wierzę w to, że nam się uda!
Z resztą : Nie ma innej opcji!
No i "słówko" od Patryśka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz